Waga nie mówi całej prawdy!

Najlepszym motywatorem do tego, by kontynuować dietę lub treningi są kolejne sukcesy. Dla wielu z nas ich wyznacznikiem są liczby, jakie pokazuje waga. Tymczasem nawet jeśli kilogramów nadal jest tyle samo, nie oznacza to wcale, że efektów nie ma, gdyż w ciele mogą zachodzić duże zmiany, których nie widać na zewnątrz. Aby sprawdzić rzeczywiste postępy swoich starań wystarczy wykonać analizę składu ciała.

Reklama:

fm0018

Waga całej prawdy nie powie

Może zdarzyć się tak, że kilka osób waży tyle samo, ale są one w zupełnie innej kondycji – jedna z nich ma nadwagę, druga niedowagę, a jeszcze inna obrzęki wodne. Jak to możliwe? Na przykład u osób, które mają dobrze dobraną dietę lub pracują nad sylwetką na siłowni, waga może pozostawać przez długi czas na niezmienionym poziomie, a nawet się zwiększać. Nie oznacza to wcale, że popełniają jakieś błędy. – Wszystko dlatego, że liczba kilogramów jest bardzo ogólnym i nie do końca precyzyjnym wskaźnikiem. Wynika to przede wszystkim z faktu, że jeden kilogram mięśni ma dużo mniejszą objętość niż taka sama ilość tkanki tłuszczowej. Wysportowane ciało wygląda więc lepiej, a obwody poszczególnych jego części są mniejsze. Klasyczna waga jednak tego nie pokazuje – mówi dr Monika Dąbrowska-Molenda, dietetyk ze Szpitala Medicover.

W związku z tym coraz częściej odchodzi się od klasycznego ważenia na rzecz bardziej specjalistycznych badań takich jak analiza składu ciała. – Zyskuje ona na popularności także dlatego, że dla osób trenujących, odchudzających się czy chcących racjonalnie przytyć o kilka kilogramów, równie ważne, jeśli nie ważniejsze, powinno być też uzyskanie informacji istotnych przede wszystkim ze zdrowotnego punktu widzenia – dodaje dr Monika Dąbrowska-Molenda ze Szpitala Medicover.

Tłuszcz i mięśnie pod lupą

Jak wygląda i na czym polega analiza składu ciała? – Takie badanie można wykonać na przykład przy okazji wizyty u dietetyka lub lekarza bariatry. Pacjent staje na specjalistycznym urządzeniu przypominającym wagę, a w rękach trzyma elektrody – mówi dietetyk dr Monika Dąbrowska-Molenda. – Analiza odbywa się dzięki przewodzeniu przez jego ciało elektryczności – nie jest to dla niego w żaden sposób odczuwalne czy niebezpieczne. System jest w stanie określić ilość danej tkanki na podstawie różnicy napięć – mięśniowa, kostna i woda przewodzą elektryczność znacznie lepiej niż tłuszczowa – dodaje.

Podczas takiej analizy bada się przede wszystkim zawartość tkanki tłuszczowej i stopień otłuszczenia narządów wewnętrznych pacjenta, ilość masy mięśniowej, zawartość wody w organizmie, stan masy kostnej i ustala podstawową przemianę materii. – Pozwala to zdiagnozować na przykład, czy dana osoba ma otyłość bądź nadwagę, a może są to tylko obrzęki. Wyniki informują także o stopniu nawodnienia organizmu, a nawet pozwalają określić ryzyko wystąpienia niektórych chorób takich jak cukrzyca czy nadciśnienie – wymienia dr Monika Dąbrowska-Molenda ze Szpitala Medicover. Dzięki badaniom wykonywanym regularnie można też na bieżąco śledzić postępy treningów i skuteczność diety, na przykład sprawdzać przyrost masy mięśniowej w poszczególnych partiach czy zmianę proporcji mięśni do tłuszczu i w razie potrzeby wprowadzać modyfikacje w planie ćwiczeń czy jadłospisie. Dzięki temu walka o dobrą formę i samopoczucie jest jeszcze skuteczniejsza i dużo łatwiej się do niej zmotywować.

[PR]

Reklama:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rozwiąż równanie: *Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.